Z racji, iz ostatnio pozbylam sie kilku produktow, a zamienniki okazaly sie nie do konca trafne udalam sie na kosmetyczne zakupy. Oczywiscie chodzi o kosmetyki pielegnacyjne.
Pierwszym miejscem, gdzie sie udalam bylo moje ulubione Yves Rocher. Maly do tego komentarz, tak wiem, ze Yves Rocher ostatnio probuje wejsc na rynek chinski i wiem, ze konsekwencja tego jest to, ze musza testowac swoje produkty na zwierzetach.
Nooo jesli nie wiecie to w chinach jest taki wymog, ze wszystkie kosmetyki, deterygenty i wszystko co mozliwe ma byc wpierw testowane na zwierzetach zanim zaczna uzywac tego ludzie. Co do YR nie ma nigdzie jeszcze takiej informacji, ze oni zaczeli te testy przeprowadzac, w zwiazku z tym, bo mozliwe, ze jest opcja obejscia tego nakazu, dopoki sie nie dowiem na 100%, ze zaczeli testowac nadal znajduje sie na mojej liscie wolnych kosmetykow.
A teraz wracajac do zakupow - jak juz wczesniej wspominalam zachodzac do YR zawsze wyjdzie sie z promocja. Nigdy nie jest tak, ze sie placi pelna cene za zakupy. A teraz w maju maja promocje '
2 w cenie 1'. Wykorzystujac to skusilam sie na balsam do ciala z serii EXPERT REPARATION.
Jest to balsam odbudowujacy do skory bardzo suchej, zawiera maslo karite, mangiferyne, olejek z rzepaku i oczywiscie w 100% roslinna gliceryne. Sloiczek ma pojemnosc 150ml i za to trzeba zaplacic ok 50zl, aczkolwiek jak wspomnialam dzieki majowej promocji YR za ta cene otrzymalam dwa sloiczki. Pachnie po prostu tak, ze przyjemnoscia jest samo nakladanie tego balsamu. Na szczescie zapach nie utrzymuje sie w takim stopniu intensywnosci dlugo, nie oznacza jednak, ze nie zostaje w ogole. Skora lekko pachnie, co dla mnie jest plusem, poniewaz uzywam swojego zapachu i nie chcialabym, aby mieszal mi sie z czymkolwiek innym co stosuje. Jezeli chodzi o konsystencje jest bardzo gesty, a to dlatego, ze ma mocne stezenie tego masla karite. Efekt po zastosowaniu.? Tak tak tak tak tak - moja skora ten balsam chlonela, juz po pierwszym razie jest ona nawilzona, przyjemna w dotyku, uzylam go po wczorajszej kapieli, na noc, a do tej pory skora jest bardzo fajnie nawilzona.
Nie ma zadnej tlustej powloki na skorze.!!!
Ten balsam naprawde nawilza, a nie natluszcza.
Jest jeszcze lzejsza wersja tego kosmetyku, mleczko. Automatycznie jest tansze, mialam wlasnie zamiar wziac te mleczko, ale po kalkulacji i po otrzymaniu informacji jak dziala balsam, zdecydowalam sie jednak na to drugie. Niestety chyba wiecej nie zakupie tego balsamu, bo jak dla mnie za jeden 150ml sloik placic ok 50 zl to jest duzo. Ale skoro jest promocja to warto skorzystac ;))
Nastepne na co sie skusilam w YR to zel myjacy do twarzy. Jak wiecie VICHY juz nie stosuje, chcialam w zamian uzywac zwyklego szarego mydla, ale moja skora kompletnie nie byla z nim kompatybilna. Po umyciu twarzy mydlem bylo uczucie sciagniecia, skora byla strasznie wysuszona, zatem musialam jednak cos zakupic.
Zel jest z serii PURE SYSTEM, gleboko oczyszczajacy do skory mieszanej i tlustej z tendencja do tradziku [niestety mimo wieku, nadal sie z tym borykam]. Zawiera wyciag z miazszu aloesu [oczywiscie z ekologicznych upraw], wyciag z tarczycy i puder z pestek moreli, dzieki ktorym zel jest lekko peelingujacy. Pojemnosc 125ml, koszt 29zl.
Co moge powiedziec po zastosowaniu.? Uzylam go dopiero wczoraj wieczorem i dzisiaj rano, ale podoba mi sie. Skora jest wygladzona, czuc jak jest oczyszczona, nie wysusza, nie ma efektu sciagania skory. Pachnie przyjemnie. Jesli faktycznie sprawdzi sie po dluzszym stosowaniu to mysle, ze do niego jeszcze wroce. =)
a na koniec - weganski kasek.!
Plyn do kapieli ORIGINAL SOURCE zakupiony w ROSSMAN'ie. Kosztowal ok 10zl. Kupilam, akurat mango z macadamia, ale jest spory wybor zapachow. Wybralam ten, bo jest malo intensywny, a jesli o srodki myjace do ciala chodzi to takie wlasnie wole. ;) Mimo, iz SLS wysoko na skladzie skora nie jest napieta, ani tez wysuszona, moze jest to efektem tego, ze ten plyn zawiera rowniez olejki. [?] Nie wiem, ale jak za ta cene cos takiego na pewno bede do tego wracac.
NAJWAZNIEJSZE.!!!!! Plyn nie jest testowany na zwierzetach i jest WEGANSKI =D Naprawde, gorrrraco polecam skorzystac jesli macie dostep do ROSSMAN'a.
Jak dla mnie bomba.!!! ;D