Na szczescie okazalo sie, ze jesli chodzi o moje kosmetyki, ktore stosuje, to nie mam ich wiele do 'pozbycia sie' z listy ;) Niektore udaje mi sie skutecznie konczyc w ramach projektu DENKO. Wszystkie rzeczy, ktore oddaje nadal sa w terminie waznosci.
1. zel do mycia twarzy VICHY NORMADERM - jest go troche ponad polowe.
2. ekspresowa odzywka regeneracyjna w spray'u do wlosow
farbowanych, pasemek z firmy GLISS KUR - jest 2/3 butelki
3. mleczko do demakijazu GARNIER SKIN NATURALS - polowa opakowania
4. mydlo BAMBINO - 4sztuki
5. bronzer z serii NATURAL BRONZER+NATURAL MINERALS z firmy RIMMEL
nr025 sun glow - sloneczko nawet nie jest starte, uzylam go kilka razy
Powiem szczerze, ze najlepiej oddalabym je w pakiecie, wiec jesli ktos mialby chec jeszcze je wykorzystac to zostawiajcie swoje maile w komentarzach, a ja w przyszla sobote zrobie losowanie [jesli bedzie chetnych wiecej, niz jedna osoba ;) ].
Utwor, ktory dzisiaj jest ze mna:
a-hoj.! =)

Maniuś ja się pisze na te mleczko i żel.
OdpowiedzUsuńOooo! Miło mi czytać, że kolejna osoba przestawia się na kosmetyki nie testowane na zwierzętach :) Mad Tea Party zrobiła posta o tym co robi z nietrafionymi kosmetykami: http://teatimeandwhiterabbits.blogspot.com/2012/05/co-zrobic-z-nietrafionymi-kosmetykami.html
OdpowiedzUsuńtak, tak - czytalam =)
Usuńintensywnie sledze i Ja i Ciebie =))