- 'cokolwiek myslisz - pomysl odwrotnie' - czytac te ksiazke. Paul Arden nie zaszalal z nia za bardzo, umiescil w niej duzo stwierdzen, jeszcze wiecej zdjec i multum podziekowan za wspolprace przy niej na koncu. Ale mnie, tak szczerze, niektore stwierdzenia z tej ksiazki motywuja do innego dzialania. Popycha mnie.
- 108 koralikow a.k.a. 'malla' - cos w rodzaju tybetanskiego rozanca do odmawiania mantry. Ta, ktora ja odmawiam jest mantra wspolczucia zarazem oczyszczenia. Przynajmniej raz dziennie - zawsze kiedy znajde mozliwosc. Daje mi to dodatkowy wewnetrzny spokoj.
- niebieski lakier - duzo ich mam, paleta barw tez roznorodna bardzo, a jednak ten w maju przypadl mi szczegolnie.
- azurkowe high heels - na codzien nie chodze w obcasach, ale te zaczarowaly mnie juz na wystawie sklepowej. Akurat byla wyprzedaz w sklepie Badura, wiec pomyslalam, ze chyba czas nadszedl, aby czasem dopelnic moj wyglad wlasnie nimi.
- pic wode - duuuuuzo wody. Ale kiedy jestem w domu to tylko z lodem i cytryna. Poza domem z butelki, ale zawsze pamietajac, aby wszystkie butelki przed wyrzuceniem zgniatac ;)
A Ty w maju lubisz...?





Mam pyt.odnośnie tatuażu na nodze: bolało? Rozmywa się? Jak długo go masz? Co tam pisze? Może więcej fot.dasz na blogu? Za odp.z góry dziękuję very, a nawet bardzo :3
OdpowiedzUsuń'tomorrow comes today'. stop. nie bolalo. stop. nie rozmywa sie. stop. jakies pol roku. stop ;D
Usuńwszystkie moje tatuaze z czasem wrzuce, bowiem post na temat tatuowania sie pojawi ;)