niedziela, 20 stycznia 2013

ink, pink definitely NOT mink.

dzis znow cos na temat zwierzat, a raczej proba zwrocenia wszystkich galek ocznych w strone problemu niehumanitarnego ich traktowania. Peta wraz z ludzmi stworzyla projekt 'ink, not mink'. Gdzie ludzie oraz roznego formatu gwiazdy pokazuja swoje wytatuowane ciala probujac w ten sposob pozwolic zwierzetom zachowac swoja skore. Jak to wyglada.? Sa robione im zdjecia, a do tego po sieci wedruja filmiki, na ktorych mowia jak to futro jest zdobywane tak naprawde i jak to pozniej wyglada. Jak najbardziej akcje popieram, malo tego sama bym chciala do niej dolaczyc i takowe zdjecia zrobic, jezeli mialoby to w jakikolwiek sposob pomoc.




 





Oczywiscie dolaczam chociaz jeden link z filmikiem KLIK reszte mozecie sobie przejrzec na YT.

i moja wlasna wersja 'ink, not mink' [jest to jeden z moich 
czterech tatuazy. dziwne w tym to, ze sa cztery, a 
bylam tatuowana razy siedem ;)]





badzcie zdrowe zuchy.! 
a-hoj.! 
=))


2 komentarze:

  1. Pokaż kiedyś resztę tatuaży. Prooosze! Proszeproszeproszeprooosze!

    Polecam powieść Dziewczyna, która pływała z delfinami Sabiny Berman.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z checia przeczytam =))

      a tatuaze pokaze, przygotuje o nich post, ale to za dni kilka, bowiem zanim go uskutecznie chcialabym juz miec nastepny, na ktory juz jestem umowiona ;))

      Usuń