Ale od poczatku, walcze dlugi czas ze swoja skora, aby doprowadzic ja do stanu, ktory by mnie satysfakcjonowal. Staram sie ja zaspokoic, ale za kazdym razem, kiedy probuje czegos nowego ona na to 'niee.! to nie to.! ja chce czegos innego.' i tak prawie za kazdym razem. Przestalam juz uzywac jakichkolwiek produktow myjacych i nawilzajacych, ktore zawieraja w sobie SLS [Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate], czyli skladnik, ktory powoduje, ze produkt sie super pieni, ale niestety wysusza skore, wiecej tutaj KLIK
Zawsze, kiedy wychodzilam z kapieli skora mnie strasznie 'szczypala', bylo uczucie sciagania skory. To samo zlo.!
I wlasnie skupiam sie teraz na produktach organicznych [produkt naturalny: wystarczy jeden skladnik naturalny w produkcie, aby moc go tak nazwac, a moze byc tego skladnika niewielki procent. produkt organiczny: jest to produkt, w ktorym skladniki z naturalnych zrodel musza byc w duzej przewadze].
No i teraz dochodze do sedna: Ania, Olaf, Borys. Warszawska rodzina, ktora dla mnie jest cud-owna, w pewnym sensie nawet sa moja inspiracja ;)
Ania zalozyla MINISTERSTWO DOBREGO MYDLA - domowymi sposobami tworzy mazidla wszelakie. Wszystko z produktow naturalnych. Oczywiscie udalo mi sie skorzystac z dobrodziejstw, ktore tworzy.
Kokosowa kostka do masazu. Kiedy ja uzywam pachnie w calym pokoju, natluszcza idealnie. Zdarzalo mi sie czasem na wyjezdzie, kiedy natknelam sie na twarda wode, ja stosowac zamiast balsamu. Skora po niej nie dosc, ze super pachnie, dlugo to jest w dotyku taka, ze az chce sie ja non stop dotykac =)
A do tego Ania stosuje zasade 'ponownego napelniania' - czyli opakowanie jest wliczone w cene, a pozniej kiedy kosteczka sie konczy zostaje ponownie napelnione.
POLECAM.!!!!
Ale odsylam do Niej KLIK
SPOKOJNYCH SWIAT.!!! =)

A mają jakąś swoją stronkę?
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/ministerstwodobregomydla
Usuńna fb sa, a tam nowosci zawsze i mozna w ten sposob zamowic tez ;)